Gdy Google przedstawiło propozycje swoich okularów do rozszerzonej rzeczywistości dużo fanów nowoczesnych technologii powiedziało „WOW”! To jest to, na co czekamy.. Z tym czekamy jednak wiąże się cały problem, bo gigant z Mountain View nie udostępnił okularów dla przeciętnych użytkowników..
Naprzeciw oczekiwaniom wyszła za to firma Modecom, która zaprezentowała Volcano Blaze.
Nie są to może tak bardzo zaawansowane okulary jak te zapowiadane przez Google, jednak pozwalają na wirtualną zabawę z technologią 3D i interakcją w otoczenie.
Producent zapowiada, że zabawa w grach ma osiągnąć lepszy, wyższy poziom. Jednak nie wszystko złoto co się świeci, ponieważ nie każda aplikacja przystosowana jest do odtwarzania jej w 3D.
Lista mobilnych gier umożliwiających interakcję Volcano Blaze z użytkownikiem nie jest na razie imponująca..
Poza tym, nie wszystkie gry współpracują z dołączonym do zestawu, kontrolerem.
Stylistyka kontrolera jest poprawna, choć o jej ergonomii pewnie nie jeden użytkownik pozwoli sobie napisać.
może on pracować w dwóch trybach. Pierwszy to klasyczny kontroler do gier. Oczywiście do tych gier, które pozwalają na podłączenie zewnętrznego pada.
Drugi z trybów, to tryb sterowania smartfonem z Androidem. Możemy m.in. zmieniać poziomy głośności, sterować migawką aparatu. Można więc uznać, że pada gro użytkowników uzna także za pilot do telefonu.
Jeżeli chodzi o źródło obrazu, to jest nim oczywiście nasz telefon, który umieszczany jest w przedniej części Volcano Blaze. Producent zastosował system Antidrop zapobiegający przed wypadnięciem telefonu. Oprócz pokrywy, składają się na niego także przyssawki.
Nie musimy martwić się także o przegrzanie telefonu, gdyż w konstrukcji przewidziano miejsce na odprowadzenie ciepła.
Volcano Blaze posiada możliwość regulacji każdej ze soczewek w dowolnym kierunku, aby dopasować ich rozstaw do własnych potrzeb.
Poza tym, dla większej wygody wnętrze wyłożone jest gąbką, która ma za zadanie przylegać do twarzy użytkownika nie powodując odciskania się obudowy, co wpływa pozytywnie na komfort użytkowania.
W zestawie, poza Volcano Blaze i kontrolerem, dostajemy także słuchawki dokanałowe, aby w pełni przenieść się w świat wirtualnej rozrywki i odciąć się od rzeczywistości.
Dla większej wygody, producent przewidział możliwość wyprowadzenia przewodów (słuchawki oraz ładowarka) po obu stronach Volcano Blaze.
Pomyślicie, że cena może powalić… jednak zdziwicie się, że opisywane urządzenie ma sugerowaną cenę 199 zł i dostępne będzie w sklepach Euro RTV AGD.
Czy polska firma ma szanse na dużą sprzedaż bądź co bądź dość nowego na naszym rynku produktu?
