W świecie dysków i pamięci przenośnych bez wątpienia króluje pamięć flash przede wszystkim za małe rozmiary i szybkość zapisu i odczytu danych. Oczywiście są minusy takie jak pojemność oraz odczyt/zapis danych który utrzymuję się w okolicach 10 000 cykli. Taka ilość jest dobra dla klucza USB którego używa się sporadycznie ale nie jest to dobre rozwiązanie dla rozwiązań serwerowych.
W tym miesiącu, na „2012 IEEE International Electron Devices Meeting”, inżynierowie z Macronix zgłosili wynalezienie samoregenerującej się pamięci flash NAND, która przetrwała ponad 100 milionów cykli. Mało tego wynalazcy twierdzą że może to być większa liczba ale nie mieli czasu tego przetestować bo zajęło by to parę miesięcy. Naukowcy odkryli że uszkodzone komórki pamięci mogą być uzdrowione poprzez czasowe ogrzewanie w niskiej temperaturze do około 250° C, ale nie było to zadowalające rozwiązanie ze względu na długi czas. Postanowili zmienić architekturę i umieścić w układzie moduły tymczasowego podgrzewania, które wydzielały by temperaturę nawet do 800° C, moduły były by ukierunkowane na odpowiednie grupy komórek aby uleczyć te uszkodzone w kilka milisekund.Naukowcy odkryli, że ogrzewane czipy mogą tolerować ponad 100 milionów cykli zapis / kasowanie, a dodatkowo usuwane jest szybsze w wyższych temperaturach. Zespół stwierdził, że moc grzejników nie powinna wpływać na żywotność baterii. Więcej o działaniu można przeczytać na IEEE.
[source, foto: tbreak.com]