Po dzisiejszym czołgu dalej wojskowy klimat. Jakiś czas temu kumpel przysłał mi linka z tekstem „obczaj technologie o której będzie głośno za kilka lat, jeszcze nie zrobili strzelających quadkopterów” A ja na to: „dobra, idę do domu” – akurat wychodziłem :)

No ale dziś przyjrzałem się tematowi super quada wojskowego z karabinem. Zapomniałem napisać że sam składałem takie quady, drogo ta zabawa wychodzi, zajmuje dużo czasu no i żona prawie mnie zabiła za pocięte kwiaty. Pozdrawiam Żonę ;) Wszystko poszło na allegrosie. No ale wiadomo dlaczego ten temat jest bliski mojemu sercu.

No dobra na początek rozkładając ten filmik na części pierwsze, to fajnie nakręcony no i są efekty, martwe manekiny, wybuchy, jeeee OGIEŃ. Ale co wypaczałem to koleś steruje quada tabletem co wydaje się trochę dziwne bo ani się nie skupia nad tym ani nie rusza palcami. Osobiście myślę że on jest tylko od gadania a prawdziwą, pewnie analogową aparaturą steruje ktoś inny za kamerami :). Nawet jak by miał akcelerometr w tablecie który steruje quadem po przez ruch to niestety dalej nie wygląda jak by nim kierował. Co do karabinku to nie mogę się wypowiedzieć czy takie zamontowane maleństwo jest prawdziwe na pierwszy rzut oka tak ale… wiadomo jak to jest. No i największy lol na końcu quad wlatuje w samochód i wybucha …..

….no NIE WIERZE że zniszczył tego quada a dodatkowo wybuch był taki ogromny. Chociaż podkreślam wszystko jest profesjonalnie nakręcone i fajnie zmontowane. No nie ma to jak efekty specjalne.

 

Przy okazji popaczajcie sobie na możliwości quadów: